Zachęcam do sięgnięcia po filiżankę tego napoju , osobiście go ubóstwiam !!
Zielona herbata jest pijana przez ludzi już od prawie pięciu tysięcy lat i w swojej ojczyźnie – Chinach cieszy się niesłabnącą popularnością. Przez ostatnie parę lat natomiast przebojem zdobywa także europejskie stoły. Po części ze względu na swój harmonijny, subtelny, a zarazem wyraźny smak, ale także z powodu swoich ponadprzeciętnych właściwości oraz bardzo ciekawej historii i tradycji. Spożycie tego napoju w krajach Europy zachodniej potroiło się w ciągu ostatnich paru lat i można powiedzieć, że przeżywa on właśnie rozkwit swojej popularności. Jest to bezpośrednio skorelowane z wynikami coraz to nowszych badań udowadniających niemalże cudowne właściwości zielonej herbaty. Zalicza się do nich m.in działanie pobudzające i zwiększające koncentrację, detoksyfikacje organizmu, wpływ na odchudzanie i spalanie tkanki tłuszczowej, zapobieganie zawałowi serca i rozwojowi raka.
Do podstawowych właściwości zielonej herbaty zalicza się: właściwości pobudzające wraz ze zwiększaniem koncentracji, właściwości odchudzające, detoksyfikacja organizmu oraz zwalczanie objawów spożycia alkoholu, właściwości przeciwdziałające rozwojowi chorób oraz terapeutyczne. Wszystkie te właściwości mają u swojej podstawy to, że zielona herbata jest niezwykle bogata w substancje o bardzo silnym działaniu. Substancjami takimi są polifenole i kofeina. Dodatkowo zawarte są w niej mikroelementy i witaminy. Swój orzeźwiający smak zielona herbata zawdzięcza polifenolom, a zawarta w niej także kofeina nadaje jej właściwości pobudzających, zwiększających koncentrację i przeciwdziała senności. Podkreślić tutaj należy, że zawartość kofeiny w listkach zielonej herbaty jest nawet kilkukrotnie wyższa niż w ziarnach kawy.
Połączone działanie polifenoli i kofeiny nadaje temu naparowi działanie odchudzające powodując zwiększone tempo metabolizmu tłuszczy. Udowodniono, że przyspieszone tempo “spalania” tkanki tłuszczowej w spoczynku, przy zastosowaniu zielonej herbaty, jest wyższe, niż można by się tego spodziewać, używając samej kofeiny (która sama powoduje podwyższenie metabolizmu). W związku z tym jest “coś” jeszcze w zielonej herbacie, przez co tłuszcze są szybciej metabolizowane. Uważa się, że tym “czymś” jest właśnie efekt współdziałania kofeiny z polifenolami.
Polifenolom uwalnianym podczas parzenia zielonej herbaty przypisuje się także przeciwdziałanie zawałom serca i nadciśnieniu. Szereg badań wykazał bowiem, że substancje te przyczyniają się do rozkładu złogów cholesterolowych w naczyniach krwionośnych (przyczyna ww. chorób), co hamuje i odwraca zmiany chorobowe. Dodatkowo polifenolenole są silnymi przeciwutleniaczmi pomagającymi bronić nasz organizm przed działaniem wolnych rodników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz