Strony

sobota, 5 maja 2012

Lekka pizza pełnoziarnista


Naszła mnie dziś ochota na pizze więc postanowiłam zrobić  na cieście pełnoziarnistym bo wtedy nie jest aż tak kaloryczna , jeżeli ktoś również będzie miał ochotę to podaje przepis  haha


Lekka pizza pełnoziarnista
Składniki na 2 średnie pizze:

ciasto:

180g mąki (u mnie pełnoziarnista chlebowa i jasna orkiszowa w proporcji 2:1)
130ml ciepłej wody
15g świeżych drożdży
łyżeczka soli (dałam mniej)
1/2 łyżeczki cukru
dodatki:
kulka białej mozzarelli
kilka plasterków cienko pokrojonej szynki parmeńskiej
20 czarnych oliwek
2 garście pomidorków koktajlowych
2 duże garście rukoli
pęczek świeżej bazylii
sos:
1/2 puszki pomidorów w soku
suszone oregano
szczypta cukru
sól
pieprz
Drożdże rozpuszczam w 60ml wody, dodaję cukier i 3 łyżki mąki. Odstawiam na 15 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Mąkę przesiewam przez sitko (na koniec dosypuję pozostałe na nim otręby) i mieszam z solą. Dodaję wyrośnięte drożdże oraz wyrabiam ciasto przez 10-15 minut. Przekładam z powrotem do miski, przykrywam ściereczką i odstawiam w
ciepłe miejsce na 1,5 do 2 godzin do wyrośnięcia.
W międzyczasie przygotowuję sos pomidorowy: kroję pomidory w kostkę i, wraz z sokiem, duszę na patelni. Doprawiam solą, cukrem, pieprzem i duszę pod przykryciem przez 10 minut.
Po tym czasie wyrośnięte ciasto dzielę na 2 części i rozwałkowuję na cienkie cienkie placki. Układam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i nakłuwam widelce. Ponownie przykrywam ściereczką i odstawiam na 1/2 godziny do podrośnięcia.
Piekarnik nagrzewam do 250°C. Podrośnięte pizze smaruję sosem pomidorowym, posypuję suszonym oregano, układam pokrojoną w plasterki mozzarellę, połowę oliwek, połowę przekrojonych na pół pomidorków i szynkę parmeńską (zostawiając kilka plastrów). Wstawiam pizze do piekarnika i piekę w jego górnej części przez 10-12 minut (w końcowej fazie można włączyć termoobieg).
Po wyjęciu z piekarnika i w środku każdej z nich układam pozostałe plasterki szynki, a na całości rozkładam resztę oliwek i pomidorków. Posypuję rukolą i listkami świeżej bazylii










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz